Jak odpoczywać po pracy? Zobacz sprawdzone sposoby.

jak-odpoczywac-po-pracy-zobacz-sprawdzone-sposoby

Jak odpoczywać po pracy? Zobacz sprawdzone sposoby. Czy potrafisz po ośmiu godzinach pracy po prostu z niej wyjść po to, aby wrócić dopiero następnego dnia? Może zabierasz pracę do domu? A może fizycznie z niej wychodzisz, ale myślami cały czas tam jesteś? Analizujesz wypowiedź szefowej, tworzysz plan pracy na kolejne dni, układasz w głowie budżet… Powiem Ci coś ważnego: to oznacza, że WCIĄŻ jesteś w pracy – tyle, że umysłem 🙂 Oznacza to także, że Twój organizm nie ma wystarczająco dużo czasu na to, aby zebrać siły na kolejny dzień. Jeśli taka sytuacja będzie się powtarzała przez dłuższy czas, może prowadzić nawet do syndromu wypalenia zawodowego.

Bez względu na to czy pracujesz umysłowo czy fizycznie, zasługujesz na codzienną sjestę. Twoje ciało musi się zregenerować. Twój umysł musi odpocząć. Twoje emocje muszą się wyciszyć.

Już widzę jak niektóre z Was się buntują i mówią “dlaczego”? Przecież uwielbiam swoją pracę i wcale mnie ona nie męczy.

Odpowiem Ci, że w życiu potrzebujemy przede wszystkim harmonii – równowagi pomiędzy czasem poświęcanym pracy, rodzinie i sobie samej.

Co możesz zrobić, aby wprowadzić do Twojego życia równowagę? Co zrobić, aby być spełnioną zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym?

Najważniejsze jest to, aby nauczyć się oddzielać od siebie te dwie strefy i upewnić się, że nie ma szansy na to, aby się przenikały. Zapamiętaj – najważniejsza zasada brzmi – nigdy nie zabieraj pracy do domu.

Musisz wytyczyć grube granice pomiędzy sferą zawodową i prywatną. Może to się okazać cholernie trudnym zadaniem, ale jest to jedyna droga do równowagi – w przeciwnym wypadku obie strefy zleją się w jedno.

Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które ułatwią Ci nieco to zadanie.

Zerwij się z elektronicznej smyczy

W dzisiejszych “smartfonowych” czasach nie jest to już tak proste jak kiedyś. Cały czas jesteśmy na elektronicznej smyczy – z telefonem i dostępem do skrzynki mailowej z każdego zakątka globu. Przychodzące na komórkę powiadomienia potrafią oderwać nas na dobre od innych zajęć.

Co zrobić, aby uwolnić się od elektronicznej smyczy?

Najważniejszą, absolutnie fundamentalną kwestią jest ograniczenie używania służbowej komórki, gdy nie jesteś w pracy. Najlepiej byłoby gdybyś miała możliwość zostawienia jej w firmie. Jeśli to nie jest możliwe – po przyjściu do domu wycisz ją lub odłóż w konkretne miejsce. Absolutnie nie noś jej przy sobie po domu.

Zmień ubrania po przyjściu do domu

Twój ubiór ma ogromny wpływ na to, jak się czujesz. Po przyjściu do domu zdejmij niewygodne ubrania i ubierz się tak, jak lubisz. Ma Ci być miękko i wygodnie. Nikt nie mówi tu od razu o przebieraniu się w stare dresy, ale na pewno znajdziesz coś, w czym będziesz się czuła dobrze. Moim ulubionym domowym strojem są legginsy i t-shirt.

Codziennie znajdź chwilę, aby się odprężyć

Często wydaje nam się, że uwolnienie napięć zebranych podczas całego dnia pracy to nie jest łatwe zadanie i potrzeba na nie nie wiadomo jak dużo czasu. Kiedy masz się odprężyć, skoro masz TYLE do zrobienia w domu? W konsekwencji Twoje życie wygląda tak: PRACA – OBOWIĄZKI DOMOWE – SPANIE, PRACA – OBOWIĄZKI DOMOWE – SPANIE – PRACA … I tak w kółko.

STOP!

Na pewno jest coś, z czego możesz zrezygnować po to, aby dać chwilę samej sobie. Znajdź choćby 20 minut. Jeśli masz z tym kłopot – wypisz rzeczy, które masz do zrobienia w domu. Jestem przekonana, że jest coś z czego możesz zrezygnować – np. z obejrzenia wiadomości lub wizyty w mediach społecznościowych.

Każda z nas zasługuje na chwilę wytchnienia – kiedy jest jej błogo i robi dokładnie to, co kocha – wtedy podnosi się nasz poziom energii i zmienia sposób patrzenia na świat. Znajdź swoje ulubione zajęcie. Lubisz biegać, medytować, malować, śpiewać? Rób to codziennie, choćby przez te 20 minut. Nikt nie zrobi tego za Ciebie!

Liczne badania naukowe udowodniły, że brak odpoczynku działa na nasz mózg (i całe ciało) destrukcyjnie. Osoby, które nie potrafią wypoczywać częściej chorują, cierpią na bezsenność i skarżą się na gorsze samopoczucie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *